top of page

Recenzja: Anatomia hejtu

20 października 2023

Książka Krzysztofa Tura ma dwie, równie ciekawe warstwy. Pierwsza to odkłamanie czarnej legendy osławionego Griszki Rasputina. Druga, interesująca nie tylko dla historyka, ale dla każdego obserwatora współczesnego świata, to anatomia opartej o kłamstwa kampanii o szerokim zasięgu. Uwieńczonej pyrrusowym zwycięstwem, o ile zwycięstwem można nazwać brutalny mord na niewinnym człowieku. Kosztem tego zwycięstwa było zawalenie się Rosji.


Grigorij Rasputin trafił do galerii czarnych charakterów europejskiej historii. Jako szarlatan, człowiek który miał wielki i szkodliwy wpływ na carską parę, jako rozpustnik, sybaryta i gwałciciel. W swojej obszernej książce Krzysztof Tur, w oparciu o analizę źródeł, krok po kroku dekonstruuje ów mit. Po zweryfikowaniu relacji kłamliwych i niewiarygodnych otrzymujemy inny wizerunek Rasputina: bogobojnego prostaczka, który ani nie „leczył” carewicza, ani nie snuł politycznych intryg. Prostodusznego człowieka, który ofiarowywane mu pieniądze natychmiast przeznaczał dla potrzebujących. Osobę, którą przerosła sytuacja, w której się znalazł. Trudno czynić mu z tego zarzut, bo przerosła ona i elity Rosji, od Mikołaja poczynając.


O to, czy ów wizerunek Griszki jest prawdziwy, niech się spierają historycy. Natomiast cała książka – świetnie napisana, z pazurem – jest doskonałą anatomią kampanii, jakbyśmy dziś powiedzieli, opartej na hejcie. Kłamstwa promowała prasa, po rewolucji 1905-07 niepodlegająca cenzurze prewencyjnej. Manipulacji dopuszczali się ludzie z otoczenia carskiej pary. Na te kłamstwa nakładają się inne, późniejsze, zawarte we wspomnieniach i pamiętnikach tych, którzy uciekli przed bolszewikami i spisywali historie minionych dni na emigracji. Tur pokazuje, jak bardzo mało jest świadectw obiektywnych, wiarygodnych, bo też mało było osób nieumoczonych w intrygi elit władzy kończącej się Rosji Romanowów.


Kampania ta trwała wiele lat. Dzisiaj, przy olbrzymich możliwościach, jakie dają social media czy Internet, trwałaby pewnie znacznie krócej, a za to byłaby bardziej brutalna i intensywna. Jeśli komuś się wydaje, że kampanie oparte na hejcie wymyślił wiek dwudziesty pierwszy, to jest on w błędzie.


Krzysztof Tur: Mit Rasputina: koszmar. Białystok, Fundacja Sąsiedzi, 2023.

(rk)

bottom of page