Zachęcenie warszawiaków do poznania dziejów własnego miasta jest zadaniem o tyle trudnym, że struktura ludności stolicy w ostatnich trzech dekadach bardzo się zmieniła. Ale zainteresowanie przeszłością Warszawy to ważny element budowania trwałych związków z miastem – zgodzili się uczestnicy debaty w warszawskiej Galerii Delfiny, zorganizowanej 4 grudnia br. przez Fundację im. XBW Ignacego Krasickiego. Wzięli w niej udział: prof. Lech Królikowski, samorządowiec i varsavianista, Marcin Rosołowski, współautor książki „Siedem wieków Warszawy” i członek Rady Fundacji Instytut Staszica oraz Kamil Ciepieńko, wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Praga-Północ.

Debata poprzedziła wieczór autorski, poświęcony nowowydanej publikacji „Siedem wieków Warszawy”. To szczegółowe kalendarium dziejów miasta od początków do końca XIX wieku, w którym zestawiono kilka tysięcy faktów z różnych obszarów historii Warszawy. Autorami publikacji są Marcin Rosołowski i Arkadiusz Bińczyk, którzy wydali m.in. „Poczet przedsiębiorców polskich”. 

Jego publikację dofinansowano ze środków Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego w ramach Programu Fundusz Patriotyczny – Edycja 2023 Wolność́ Po Polsku Priorytet I.

Profesor Królikowski podkreślił, że w annałach historii Warszawy odnaleźć można wiele interesujących wątków, które dziś z powodzeniem da się wykorzystać do promowania miasta, również przez pryzmat jego historii.

- Takim wydarzeniem jest Jarmark Generalny Świętojański, którego historia sięga wieków średnich. Warszawskie jarmarki funkcjonowały jako ważne wydarzenia gospodarcze aż do początków XX wieku. To idea, która może być z powodzeniem podjęta – wskazał Lech Królikowski.

Rozmówcy zauważyli, że coraz częściej zainteresowanie dziejami Warszawy sięga poziomu lokalnego – przeszłości poszczególnych dzielnic i rejonów miasta. Zdaniem Marcina Rosołowskiego to dobry punkt wyjścia do zaszczepiania wiedzy o warszawskiej historii wśród ludzi, którzy ze stolicą związani są od niedawna.

- Uczmy Warszawy od podstaw, od najbliższej okolicy. Z jednej strony mamy nagłośnioną w ostatnim dwudziestoleciu pamięć o Powstaniu Warszawskim, z drugiej – mniej spektakularne, ale również ciekawe dzieje poszczególnych dzielnic czy osiedli. Ktoś, kto osiadł w Warszawie kilka lat temu, przeszłość miasta będzie odkrywał stopniowo. A zacznie pewnie od miejsca, w którym miesza – mówił Marcin Rosołowski.

Kamil Ciepieńko wskazał, że Powstanie Warszawskie jest dobrym przykładem tego, jak buduje się świadomość historii poszczególnych części miasta.

- Widać to 1 sierpnia. Kiedyś mieszkańcy masowo uczęszczali na Powązki Wojskowe, gdzie znajdują się powstańcze kwatery. Obecnie coraz więcej warszawiaków spotyka się tego dnia w swoich dzielnicach – na Mokotowie, Pradze czy Ochocie, upamiętniając powstańcze dzieje tych rejonów. Udaje się m.in. przywracać pamięć o Powstaniu na Pradze, niesłusznie zapomnianym przez wiele lat – podkreślił Kamil Ciepieńko.

Patronat medialny nad wydarzeniem objęli: Polska Agencja Prasowa, Super Biznes i miesięcznik Stolica.

Radosław Konieczny