25 października 2022
Doktor Dawid Piekarz, wiceprezes Instytutu Staszica wziął udział w organizowanej przez Super Express debacie „Wyzwania energetyczne. Wojna, państwo, rynek”. Jej uczestnicy dyskutowali nt. reakcji rynków, państw i społeczeństwa na nowe wyzwania w obszarze energetyki i bezpieczeństwa energetycznego. W debacie moderowanej przez redaktora Tomasza Walczaka głos zabrali: Stanisław Barański, dyrektor Biura Zrównoważonego Rozwoju i Transformacji Energetycznej, PKN ORLEN oraz Jarosław Tworóg, wiceprezes Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji.
I teraz, jeśli mielibyśmy zbudować idealny punkt tego bezpieczeństwa, byłaby to sytuacja, w której nie musielibyśmy nic importować, ponieważ produkowalibyśmy energię z tego, co sami mamy. Niestety, świat jest tak poukładany geologiczne, że trochę do tego nam daleko. Nie mamy choćby technologii na tyle taniego i czystego wytwarzania wodoru, byśmy już w tej chwili mogli w to „skoczyć”. Jeżeli natomiast spojrzymy na pierwotne założenia Fit for 55, to pakiet ten kompletnie ignorował kwestie bezpieczeństwa. I zobaczmy, co się stało. Amerykanie mówią, że dopiero, kiedy opada woda, widać, kto został bez kąpielówek. I faktycznie, to właśnie zobaczyliśmy po 24 lutego. – mówił dr Piekarz.
Okazało się, że ci, którzy w większym stopniu uwierzyli w to, iż konflikty energetyczne mamy już za sobą i wszystkich spaja idea transformacji, to zostali bez tych kąpielówek. A ci, którzy jak Polska, byli wobec tego sceptyczni, są do wyzwań, które stworzyła wojna przeciw Ukrainie, są lepiej przygotowani. Mam też przekonanie, że w ramach tej rodzącej się przyszłości muszą powstać technologie, które będą pozwalałaby produkować energię w sposób czysty, tani i w ilości akceptowalnej przez gospodarki i społeczeństwa. Wojna w Ukrainie będzie, jak sądzę, tworzyć taki skokowy element postępu technologicznego – stwierdził wiceprezes Instytutu Staszica.
Więcej:https://www.se.pl/wiadomosci/polska/wyzwania-energetyczne-wojna-panstwo-rynek-czesc-1-aa-HNUv-XNEC-t7VC.html
Foto: pixabay.com